Są w życiu pewne sprawy na które nie mamy wpływu. Niezależnie od tego jak bardzo się postaramy i dopilnujemy, by wszystko było OK, przed pewnymi nieszczęściami nie możemy się uchronić. Są sprawy na które nie mamy wpływu, ale są też sprawy, na które myślimy, że nie mamy wpływu. Jedną z takich rzeczy są awarie zasilania. Na ratunek w takiej sytuacji przychodzi nam zasilacz UPS.
Z czym mamy do czynienia?
Zasilacz UPS (Uninterruptible Power Supply) – to proste urządzenie mające na celu utrzymanie zasilania w podpiętych do niego sprzętach elektrycznych w razie awarii bez jakiejkolwiek przerwy w dostarczaniu prądu. Zasilacz awaryjny jest na stale podpięty do instalacji elektrycznej i funkcjonuje w stanie spoczynku. W takim trybie stale monitoruje przepływ energii i gdy następuje awaria, automatycznie przejmuje rolę gniazdka.
Tego typu zasilacze są powszechnie stosowane przede wszystkim do komputerów w celu ochrony danych, ale także do systemów ogrzewania, urządzeń medycznych, czy systemów monitoringu. Jak łatwo zauważyć, są używane w każdej branży, gdzie nagła utrata prądu mogłaby nieść za sobą bardzo bardzo poważne konsekwencje. W domowych warunkach jednak, UPS-y nie są jeszcze powszechnie stosowane, lecz niewątpliwie potencjał jest spory.
To oczywiste, że zdecydowana większość z nas miała do czynienia z przykrą sytuacją, kiedy przerwa w dostawie prądu przeszkodziła nam w pracy na komputerze, oglądaniu ważnego meczu, czy wszelakim pracom w godzinach nocnych. Możemy przecież tego uniknąć. Do domowego zastosowania wystarczy w zupełności nawet najtańsza wersja zasilacza UPS – (199,95 zł)
W zależności od naszych potrzeb, dysponujemy niewielkimi modelami o pojemności kilkuset woltoamperów (VA), a także modelem XL o pojemności 2000 VA. Masa tych urządzeń waha się od 4 w przypadku najmniejszych modeli, do 11 kg.
Jakie są możliwości tych konkretnych UPS-ów? W zależności oczywiście od poboru prądu i rozmiaru samego UPS-a, czas pracy może się wahać od kilku minut do nawet kilku godzin. Według testów na modelu o pojemności 800VA, średni komputer osobisty jest w stanie pracować niemal pełną godzinę, co w zupełności wystarcza, by zabezpieczyć dane i dokończyć pracę.
Podtrzymywanie zasilania to oczywiście podstawowa funkcja urządzenia, jednakże poza tym, nasze UPS-y posiadają nieco więcej interesujących dodatków. Program obsługujący zasilacz awaryjny umożliwia wykonywanie szeregu zadań, takich jak wyłączenie systemu o danych godzinach, szczegółowy monitoring napięcia, obciążenia, temperatury. Ponadto, program wykonuje cykliczny test samego urządzenia, aby nic nas przypadkiem nie zaskoczyło. Bardzo przydatną funkcją, którą umożliwia oprogramowanie sprzętu jest wysyłanie powiadomień drogą e-mailową w razie gdyby doszło do awarii prądu i przejęcia zasilania przez UPS.
Zasilacz awaryjny to komfort, bezpieczeństwo i niezależność. Niewielkie czarne pudełko, które uchroni nas przed tym, co niegdyś mogło zburzyć plany i sprawić, że wiele godzin pracy pójdzie na marne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz