wtorek, 9 maja 2017

Przyszłe telefony zidentyfikują urządzenia przez ich pola elektromagnetyczne

Będzie to mechanizm podobny do technologii NFC. Stała się ona już standardem w urządzeniach z Androidem. Jedyny problem to oczywiście odpowiednie zgranie anten (albo znalezienie ich w telefonie...). Naukowcy z Uniwersytetu Carnegie Mellon z grupy Future Interfaces Group proponują nieco inny koncept, który jest de facto ewolucją NFC.
Chodzi o wykrywanie emisji elektromagnetycznych. Już w zeszłym roku Disney Research pokazał, że każde urządzenie elektroniczne ma swoje unikalne pole elektromagnetyczne, a więc samo to już może być użyte do identyfikacji urządzenia dopóki jest ono włączone. Naukowcy byli w stanie stworzyć prototypowy smartfon (zmodyfikowany Moto G), który ma możliwość wykrywania pól elektromagnetycznych.
Może on więc rozpoznać dowolne urządzenie, gdy tylko go dotkniemy. Do klasyfikowania typów urządzeń wykorzystano uczenie maszynowe. Telefon po pewnym czasie był w stanie sprawnie przełączać się pomiędzy odpowiednimi aplikacjami tylko przez dotknięcie danego urządzenia - żarówką LED Philipsa, lodówką, telewizorem, termostatem, ruterem, zamkiem do drzwi, projektorem itp.
Co więcej, technologia ta rozpoznaje nawet urządzenia nie w typie smart, czyli np. ekspres do kawy. Oczywiście telefon nie będzie w stanie go kontrolować, ale przynajmniej powie, co to jest. Dotknięcie monitora z kolei pozwalało na wysyłanie plików czy wcześniej zapisanego tekstu z telefonu na komputer osobisty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz