wtorek, 6 września 2016

Motorola Moto G4 Plus – średniak z aspiracjami

Wszyscy podziwiamy wygląd i możliwości smartfonowych flagowców, ale nadal najchętniej sięgamy po urządzenia klasy średniej. Ich funkcjonalność jest bowiem wystarczająca, a cena znacznie bardziej rozsądna. Zobaczmy zatem, jak prezentuje się najnowsza Motorola Moto G4 Plus – tegoroczny średniak ze smartfonowej stajni Lenovo.
W zeszłym roku firma Lenovo, właściciel telefonicznej części firmy Motorola, poinformowała, iż zaprzestaje stosowania marki Motorola w odniesieniu do telefonów z serii Moto. Miały one od tego momentu nazywać się Lenovo Moto. Pewne ruchy marketingowe zostały w tym temacie wykonane, ale… na opakowaniu nowej Moto G4 Plus logo firmy Lenovo pełni jedynie rolę wirtualnej wszywki . Wszędzie indziej, obok charakterystycznego M (logo Motoroli) wciąż widnieje nazwa Motorola. Z punktu widzenia jakości produktu jest to oczywiście bez znaczenia, ale... czyżby Chińczycy obawiali się jednak odrobinę rynkowych skutków radykalnego uśmiercenia tej ostatniej, kultowej marki na rynku komórkowym.

Moto G4 i Moto G4 Plus

Na rynku pojawiły się dwie wersje smartfonu Moto G4 - podstawowa oraz testowana tu edycja Plus. Obie wyglądają podobnie, mają te same wymiary (153 x 76,6 x 9,8 mm) i wagę (155 gramów), wykorzystują 5,5-calowe ekrany LCD IPS o rozdzielczości Full HD, te same, ośmiordzeniowe chipsety Qualcomm Snapdragon 617, obsługują po dwie karty SIM i mają akumulatory o przyzwoitej pojemności 3000 mAh. Na razie wszystko prezentuje się bardzo przyzwoicie, może poza tym, że nowa Moto G4 gabarytowo, funkcjonalnie oraz wydajnościowo mocno przypomina mi zeszłoroczny model Moto X Play, który obecnie również kupimy za mniej więcej 1099 złotych .
Droższą edycję G4 z plusem w nazwie wyróżniają dodatkowo: aparat z matrycą o rozdzielczości 16 megapikseli (vs 13 megapikseli w klasycznej Moto G4), wbudowany skaner linii papilarnych oraz możliwość zakupu smartfonu z większą ilością wbudowanej pamięci. Podstawowe edycje Moto G4 i Moto G4 Plus mają po 2 GB pamięci operacyjnej oraz po 16 GB pamięci dla danych (dla użytkownika pozostaje jej około 10 GB). Model Moto G4 Plus produkowany jest zaś również z 3 GB pamięci operacyjnej i 32 GB pamięci dla danych oraz z 4 GB pamięci operacyjnej i 64 GB pamięci dla danych. Niestety, w oficjalnej polskiej dystrybucji bardziej pojemne edycje Moto G4 Plus nie będą, przynajmniej na razie, dostępne.

Plastikowy, lecz solidny

Czwartą odsłonę Moto G ujrzałem po raz pierwszy w czasie polskiej premiery tego telefonu. Smartfon wzbudził wówczas we mnie dość mieszane odczucia. Te mniej przychylne związane były głównie z jego wyglądem - skromna, mało atrakcyjna stylistyka, wszechobecny plastik, szybko palcujący się czarny tył, brak przycisków sterujących pod ekranem oraz wodoszczelnej obudowy znanej z zeszłorocznego modelu Moto G 3. generacji.
Moje zdanie na temat G4 Plus uległo jednak pewnej zmianie podczas dłuższego, testowego użytkowania. Plastik nadal pozostał plastikiem, tył nadal wymagał regularnego czyszczenia i nie przybyło też w smartfonie przycisków pod ekranem, ale… jakość zastosowanych do konstrukcji Moto G4 Plus materiałów okazała się solidna, a obudowa sztywna i nic w niej nie trzeszczy. Telefon dobrze leży w dłoni, choć z 5,5-calowym ekranem jest to już duża maszyna i powinny o tym pamiętać osoby o mniejszych dłoniach. Subtelne akcenty w wykończeniu detali ożywiają nieco nudny wygląd obudowy, a przerośnięta, owalna i generalnie brzydka sekcja głównego aparatu sprawia, iż Moto G4 Plus ma to coś, co wyróżnia go w tłumie innych telefonów. Podsumowując - stylistycznie jest kontrowersyjnie, ale jeżeli wygląd nowej Moto G4 nas nie odstraszy, to jakość jej wykonania z pewnością nie zawiedzie.
Zamiana: skaner linii papilarnych za wodoszczelność obudowy
Zeszłoroczny model Moto G 3. generacji nie wyróżniał się w swojej klasie cenowej stylistyką i jakością wykonania. Miał za to jedną przydatną, często poszukiwaną w smartfonowym świecie cechę - wodoszczelną obudowę (certyfikat IPX7). Nowy Moto G4 Plus utracił tę zaletę, choć producent twierdzi, iż powierzchnia smartfonu pokryta została warstwą zwiększającą wodoodporność… tyle że przecież szkło i plastik z natury są wodoodporne. Chodzi tu więc zapewne o jakąś dodatkową warstwę mającą właściwości oleofobowe (podobne stosowano w wypadku starszego modelu Moto X Play), jednak ta w żadnym stopniu nie gwarantuje wodoszczelności obudowy.
W zamian za brak uszczelnienia i zgodnie z najnowszymi trendami smartfon otrzymał skaner linii papilarnych, który ulokowano centralnie, poniżej ekranu . Pomimo sporej ilości miejsca po obu stronach skanera firma Lenovo nie zdecydowała się już jednak na zamontowanie dotykowych przycisków sterujących pracą zainstalowanego systemu operacyjnego Android 6.0.1. Do wykorzystania pozostają nam jedynie ich wirtualne wersje, wyświetlane na ekranie smartfonu.
Do listy ewidentnych braków wyposażonego w czytnik linii papilarnych Moto G4 Plus zaliczyć też trzeba brak modułu NFC. Takie cięcia funkcjonalne są popularne w chińskich smartfonach klasy średniej, ale dość dziwne w wypadku markowego, kosztującego 1300 złotych telefonu, który adresowany jest również na rynek europejski.      
Powyżej ekranu smartfonu ujrzymy głośnik słuchawki, maleńkie oczko czujnika oświetlenia oraz przednią kamerę o rozdzielczości 5 megapikseli .
Przyciski sterujące pracą urządzenia (włącznik i regulację głośności) ulokowano zaś klasycznie, czyli na prawym boku Moto G4 Plus.
Na charakterystycznie wyprofilowanej dla smartfonów Moto, górnej części obudowy G4 Plus projektanci umieścili wyłącznie gniazdo słuchawkowe minijack 3,5 milimetra .
Na dole urządzenia znajduje się zaś port Micro USB 2.0 (z obsługą Host USB) oraz szczelina umożliwiająca wygodne zdjęcie tylnego panelu Moto G4 Plus .
Po usunięciu cienkiego, plastikowego tylnego panelu G4 naszym oczom ukażą się: niewymienny akumulator o pojemności 3000 mAh (smartfon obsługuje technikę szybkiego ładowania), gniazdo dla karty pamięci microSDXC (do 128 GB) oraz dwa gniazda dla kart Micro SIM (w zestawie otrzymujemy adaptery pozwalające skorzystać także z mniejszych kart Nano SIM). Telefon obsługuje je w standardzie Dual SIM Standby.

Ekran - solidne 5,5 cala o rozdzielczości Full HD

Firma Lenovo zastosowała w Moto G4 Plus 5,5-calowy panel LCD IPS o rozdzielczości Full HD(1920 x 1080 pikseli), który przed uszkodzeniami ochrania warstwa szkła Corning Gorilla Glass 3.
Subiektywna jakość wyświetlanego obrazu jest dobra. Wysoka gęstość upakowania pikseli, przyzwoite kąty widzenia i przyjemne dla oka kolory oznaczają, iż ekran Moto G4 Plus będzie dobrym kompanem podczas oglądania zdjęć, filmów oraz grania.
W ustawieniach pracy ekranu znajdziemy dodatkowo opcję, która pozwala na wybór trybu wyświetlanych kolorów - standardowych lub silniej nasyconych. System automatycznej kontroli poziomu jasności sprawia zaś, że praca z telefonem okazuje się wygodna zarówno w słabo oświetlonych pomieszczeniach, jak i w jasny dzień na zewnątrz.
Pomiary w redakcyjnym laboratorium informują, iż ekran LCD Moto G4 Plus wyposażono w efektywne podświetlenie, które zapewnia luminancję wyświetlanej bieli na wysokim poziomie 514 cd/m2. Na plus smartfonu zaliczyć też trzeba bliską neutralnej i stabilną w trakcie zmian jasności obrazu temperaturę bieli, która wynosi około 7200 K. Kontrast obrazu prezentowanego przez panel Moto G4 Plus wynosi zaś bardzo dobre 1498:1.
Wierność i zakres wyświetlanych kolorów również są dobre. Panel jest w stanie odzwierciedlić przestrzeń barwową bliską popularnemu zakresowi sRGB.  

Funkcje Moto - garść programowych udogodnień

Firma Motorola, a obecnie Lenovo stosuje w swoich smartfonach pozbawiony nakładki, czysty system Android - w wypadku modelu Moto G4 Plus jest to na starcie wersja 6.0.1 (podstawowe ekrany interfejsu użytkownika prezentuje galeria poniżej).
Producent nie pozostawia jednak posiadacza smartfonu bez jakichkolwiek funkcjonalnych udogodnień. W Moto G4 Plus znajdziemy obsługę czterech przydatnych gestów: uruchamiającego tryb "Nie przeszkadzać", wyciszającego sygnał powiadomień, włączającego funkcję Latarka oraz aktywującego interfejs aparatu .
Ponadto otrzymujemy możliwość zaprogramowania szeregu reguł związanych z pracą systemu powiadomień telefonu oraz kontroli informacji, jakie będą ukazywały się na ekranie automatycznego wygaszacza smartfonu . Ten ostatni aktywuje się po poruszeniu leżącym nieruchomo przez pewien czas smartfonem, ukazując nam aktualną godzinę, datę i ewentualne powiadomienia.

Wydajność - typowy średniak

Procesor z ośmioma rdzeniami Cortex-A53 (4x 1,5 GHz + 4x 1,2 GHz), układ graficzny Adreno 405, 2 GB pamięci operacyjnej oraz czysty system operacyjny Android 6.0.1 sprawiają, iż interfejs użytkownika smartfonu Moto G4 Plus pracuje płynnie i sprawnie reaguje na wszelkie polecenia wydawane dotykiem.
Podstawowe programy testujące wydajność smartfonów zgodnie lokują Moto G4 Plus na pozycji typowego średniaka. Taka szybkość pracy jest jednak na co dzień w zupełności wystarczająca.
Nieco mniej przychylne dla Moto G4 Plus są rezultaty w bardziej wymagających graficznie aplikacjach testujących, jak: 3DMark, GFX Bench, Basemark X czy BaseMark ES 3.1. Informują one, że smartfon powinien poradzić sobie z obecnymi popularnymi grami, ale ewentualny zapas mocy obliczeniowej nie jest w wypadku Moto G4 Plus zbyt wielki.


Praktyczna zabawa w obecne, nawet te bardziej wymagające, androidowe gry, jak Real Racing 3, Eternity Warriors 4, Angry Birds Go! czy Modern Combat 5: Blackout, udowodniła, że są one przez nowego średniaka Lenovo obsługiwane z poprawną płynnością animacji. Nie ukrywam jednak, że odrobina dodatkowej mocy byłaby tu z pewnością nie do pogardzenia. Z Moto G4 Plus w dłoni będziemy również mogli sprawdzić się w tak ostatnio popularnej grze, jak Pokémon GO - smartfon wyposażono bowiem w czujnik żyroskopowy. Podczas grania obudowa urządzenia dość równomiernie nagrzewa się, osiągając temperaturę 38-39 stopni Celsjusza.

Akumulator - dobra wydajność i szybkie ładowanie

Całkiem pojemny, ale nie przygotowany do łatwej wymiany przez użytkownika akumulator Moto G4 Plus został oszacowany przez producenta na 3000 mAh. Smartfon wspiera dodatkowo funkcję o nazwie Turbo Power, która pozwala na szybkie ładowanie ogniwa zasilającego. Dołączona w zestawie ładowarka zgodna jest z techniką Turbo Power i zapewnia wydajność prądową 1,6 A dla napięcia wyjściowego 5 V. Pozwoli ona ponoć w ciągu 15 minut zgromadzić w akumulatorze zapas energii wystarczający na 6 godzin pracy smartfonu. Podczas testu w kwadrans udało mi się naładować ogniwo Moto G4 Plus z budzącego już pierwsze obawy poziomu 35 procent do znacznie bardziej komfortowych 55 procent.
Aplikacje testujące wydajność akumulatora (GFXBench, Geekbench 3 czy PCMark) szacują, że bateria Moto G4 Plus powinna wystarczyć na mniej więcej 4,5 godziny grania oraz około 7,5 godziny ciągłej pracy ze smartfonem (przy jasności ekranu ustawionej na 50 procent).  
Producent urządzenia określa zastosowany akumulator jako wytrzymujący cały dzień typowej pracy ze smartfonem i, jeżeli nie jesteśmy zagorzałymi graczami, to rzeczywiście nie powinniśmy mieć problemów z koniecznością ładowania Moto G4 Plus częściej niż raz dziennie, a mniej wymagający użytkownicy będą w stanie ograniczyć częstotliwość cykli ładowania nawet do dwóch dni.
Kwadrans rzeczywistej gry w Real Racing 3 zmniejszył wskazanie poziomu naładowania ogniwa smartfonu o 8 procent, a godzina słuchania muzyki z wykorzystaniem słuchawek Bluetooth - o 3 procent.

Aparat - dobre zdjęcia 16 megapikseli, ale filmy już tylko Full HD

Smartfon Moto G4 Plus został wyposażony w główny aparat z matrycą o rozdzielczości 16 megapikseli, podwójnym systemem autofocus (laserowy + detekcji fazy) oraz w podwójną diodową lampą doświetlającą fotografowaną scenę. Optyka cyfrówki zapewnia dobrą jasność (f/2.0), ale nie została już wyposażona w optyczny stabilizator obrazu.
Przedni moduł fotograficzny ma matrycę o rozdzielczości 5 megapikseli, optykę o przyzwoitej jasności f/2,2. Podczas robienia selfie w słabych warunkach oświetleniowych w roli lampy błyskowej wykorzystywane jest podświetlenie ekranu.
Funkcję aparatu możemy szybko uruchomić, wciskając dwukrotnie przycisk wybudzania smartfonu oraz za pomocą gestu wykonywanego smartfonem.  
W trybie standardowym interfejs aparatu nowej Moto G4 plus wciąż jest bardzo prosty i podobny do tego znanego ze starszych urządzeń oznaczonych charakterystycznym logo M. Funkcjonalne zmiany okazały się jednak spore. Pierwszym plusem, jaki dostrzegłem w ustawieniach cyfrówki, jest możliwość wyboru, czy zdjęcie ma być wykonane po każdorazowym dotknięciu ekranu (jak dawniej), czy dopiero po dotknięciu pola spustu migawki. Brak nadmiernej liczby oferowanych trybów fotografowania  oraz sprawnie pracujący system wykonywania automatycznych zdjęć HDR także należy uznać za zalety aparatu nowej Moto G4 Plus.
Rewolucyjną zmianą dla osób fotografujących Moto G4 Plus będzie nowy tryb zaawansowany (brakowało go dawniej w smartfonach Moto), w którym użytkownik otrzymuje do dyspozycji szeroki zestaw ręcznych ustawień ekspozycji (korekcja ekspozycji, czułość ISO, czas naświetlania, balans bieli, manualna ostrość). Sekcja ich kontroli do złudzenia przypomina… pierścieniowe rozwiązanie znane ze smartfonów Lumia . Rozwiązanie takie nie jest zatem może zbyt nowatorskie, ale z pewnością sprawdzone i funkcjonalne. 
Jakość wykonywanych smartfonem zdjęć nie budzi większych zastrzeżeń. Są one poprawnie naświetlone, zawierają dużo szczegółów i mają przyjemne dla oka, dobrze nasycone barwy.
Nieźle sprawuje się również czterokrotny zoom dostępny w aparacie. Jest on oczywiście tylko cyfrowy, ale na potrzeby amatorskiej fotografii może być spokojnie stosowany… byle z umiarem.
System wykonywania automatycznych zdjęć HDR zwykle pracuje w Moto G4 skutecznie. Jeżeli jednak fotografujemy w szczególnie wymagających warunkach oświetleniowych lub zauważymy, że automatyka nie do końca radzi sobie z zastaną sceną , wówczas warto ręcznie wymusić tryb fotografowania z dużą rozpiętością tonalną (HDR). Uzyskamy w ten sposób wyraźnie atrakcyjniejszy kadr .
Podczas pracy w ręcznym trybie HDR oraz wykonywania zdjęcia HDR w trybie automatycznym daje się dostrzec wyraźne zwolnienie pracy aparatu Moto G4 Plus. Interfejs ostrzega nas wówczas także, że musimy w tym czasie stabilnie trzymać smartfon w dłoni .  
Moto G4 Plus rejestruje również filmy, ale… jedynie w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli). Teoretyczna płynność zapisywanych filmów wynosi dobre 30 klatek na sekundę, ale przepływność wideo na poziomie 17 Mb/s nie jest zbyt wyżyłowana. W efekcie podczas panoramowania sceny obraz traci nieco na swojej ostrości. Trochę rozczarowuje również wyraźnie skokowa praca cyfrowego zoomu, która czyni go mało użytecznym w praktyce.

Jakość odtwarzanej muzyki

W zestawie z telefonem nie otrzymamy zestawu słuchawkowego. Firma Lenovo nie zdecydowała się również na przywrócenie stereofonicznego zestawu głośników, znanego z modelu Moto G 2014, a zapomnianego w zeszłorocznej edycji Moto G.
W temacie ustawień brzmienia również panuje motorolowa stagnacja. Firma Lenovo nadal nie pozwala standardowo użytkownikowi na swobodne korzystanie z korektora graficznego. Oferuje mu wyłącznie zestaw kilku predefiniowanych ustawień charakterystyki . Jeżeli mamy szczęście i trafimy z brzmieniem, to dobrze. Mnie pozostało jednak wyłączenie korekcji i korzystanie z najbardziej neutralnych, płaskich ustawień. Osobne ustawienie korektora możemy za to zastosować do dźwięku wydobywającego się z głośnika smartfonu . Ten ostatni znajduje się w szczelinie głośnika słuchawki na przednim panelu i pomimo swojej monofoniczności przyzwoicie sprawdza się podczas odtwarzania sygnału wywołania lub grania.
Podłączenie do telefonu dobrej klasy słuchawek zaowocuje uzyskaniem brzmienia może nie wybitnego, ale poprawnego i jakościowo wystarczającego w wypadku większości użytkowników. Wielbiciele dźwięku Hi-Fi powinni już jednak obowiązkowo przesłuchać muzycznie Moto G4 Plus przed zakupem.
Smartfon dobrze radzi sobie z obsługą słuchawek Bluetooth, zapewnia dobre, przyjemne bezprzewodowe brzmienie i co najważniejsze - stabilne połączenie ze słuchawkami na dystansie do 10 metrów podczas pracy w pomieszczeniu.
Moto G4 Plus wyposażono również w odbiornik audycji radiowych nadawanych analogowo na falach UKF. Do poprawnej pracy odbiornika wymagane jest jednak podłączenie do smartfonu brakujących w zestawie słuchawek.  

Podsumowanie  

Moto G4 Plus jest bez dwóch zdań smartfonem bardziej dojrzałym i funkcjonalnym niż dotychczasowe modele serii G - ekran o rozdzielczości Full HD, ośmiordzeniowy chipset, bardziej pojemny akumulator, przynajmniej teoretycznie większa ilość pamięci, standardowa obsługa dwóch kart SIM, skaner linii papilarnych. Pod pewnymi względami wyprzedza on nawet zeszłoroczny model Moto X Play, który chyba trochę na wyrost trafił do flagowej serii Moto X.
Niestety, ów rozwój odbił się wyraźnie na cenie urządzenia (1299 złotych). Poszybowała ona daleko ponad magiczną barierę 1000 złotych (zamykały się w niej ceny starszych smartfonów z linii Moto G). Nie zachwyca również zbytnio stylistyka urządzenia, choć do jakości montażu i zastosowanych tworzyw trudno mieć już większe zastrzeżenia.
Smartfon wygodnie leży w dłoni, pracuje stabilnie, 8-rdzeniowy procesor zapewnia dobrą wydajność, także w grach, przekątna ekranu Moto G4 Plus urosła aż do 5,5 cala. Ta ostatnia cecha nie dla każdego będzie zaletą, gdyż odbiła się ona wyraźnie na wymiarach urządzenia. Szkoda też, że nowy smartfon stracił wodoszczelność znaną z modelu Moto G 2015 oraz wciąż nie ma modułu NFC.
16-megapikselowy aparat Moto G4 Plus wykonuje dobrej jakości zdjęcia (nieco słabiej jest z filmami), a nowy interfejs cyfrówki zapewnia użytkownikowi większą wygodę fotografowania oraz szeroką gamę ręcznych ustawień ekspozycji.
Reasumując, Moto G4 Plus stał się solidnym smartfonem klasy średniej, który zauważalnie podniósł jakość linii urządzeń Moto G i bez dwóch zdań wart jest zainteresowania, o ile szukamy uniwersalnego urządzenia, które nie zrujnuje, a może uczciwiej byłoby stwierdzić - zbytnio nie zrujnuje domowego budżetu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz